wtorek, 2 kwietnia 2013

Gdzie jesteś ...wiosno?

Witajcie!

Święta minęły jak zwykle bardzo szybko. Był tylko jeden nad programowy dzień wolnego, więc praktycznie nie odczułam "świątecznej przerwy". Pogoda była taka, że nie chciało się wychodzić z domu.
Głupio się przyznać, ale całą sobotę i niedzielę nie wyszliśmy z moim partnerem z domu. W poniedziałek stwierdziliśmy że trzeba wybrać się na spacer. Pojechaliśmy na Rynek. Były pustki jak nigdy. Kilka kramów, paru turystów i bardzo zimny wiatr połączony z sypiącym śniegiem. Szybko wróciliśmy do domu...
Tak "przebąblowaliśmy" cały weekend!
Już nie mogę się doczekać ciepłych dni, gdy nie będę musiała ubierać kurtki i ciepłych butów...

U góry zdjęcie z zeszłorocznych wakacji... oj jak bym chciała, żeby było tak cieplutko. W taką pogodę jaką teraz mamy bardzo lubię przeglądać zdjęcia z wakacji. Nastrajają mnie pozytywnie i od razu robi mi się cieplej.

A Wy jak sobie radzicie z szarugą na polu?

2 komentarze:

  1. będzie, będzie ciepło, jeszcze zobaczysz

    Zapraszam do mnie i do obserwacji ;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie już wszystkie buty przemokły. Pogoda nie nastraja pozytywnie. Wręcz przeciwnie. I też czekam na ciepłe dni. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń