wtorek, 16 kwietnia 2013

Wiosenna "wycieczka" do Warszawy.


Witajcie!

W końcu zagościła tak długo wyczekiwana wiosna. Ja jestem pełna energii i zapału do działania. Z chęcią budzę się skoro świt, a popołudniu gdy wracam do domu piorę, sprzątam, gotuję i wciąż mi mało:)

W weekend miałam okazję odwiedzić Warszawę. Ja jestem chyba zaprzeczeniem typowego Krakusa, a właściwie Krakuski (z dziada pradziada). Wbrew stereotypom uwielbiam stolicę! Nie miałabym oporów przed przeprowadzką do tego miasta. Jak na razie bywam tam średnio dwa razy w roku i musi mi to wystarczyć.
Wyjechałam w piatek z samego rana. Kraków przożegnał mnie chmurami i chłodem, a Warszawa powitała deszczem. Pogoda jednak w sobotę sprawiła mi nie lada niespodziankę. Piekne i słoneczne przedpołudnie wykorzystałam na spacer po Łazienkach (mój hotel znajdował się przy samym wejściu), a następnie pieszo udałam się w stronę dworca centralnego.
Wyjazd był bardzo udany, niestety też bardzo krótki....

Piękne pawie pozowały do zdjęć.

Nie wyobrażacie sobie mojej radości gdy w sobotę rano po odsłonięciu zasłon zobaczyłam taką pogądę!

Chciałam Wam jeszcze polecić Polski Bus. Zawsze z nimi jeżdżę do Warszawy. Podróż co prawda trwa prawie 5 godzin, ale warunki całkiem komfortowe, a cena biletu w jedną stronę to 6 zł (rezerwowałam w lutym).

Pozdrawiam Was gorąco, napiszcie my czy Wy też odczuwacie wiosenne "ADHD" ?:)



sobota, 6 kwietnia 2013

Maybelline Colorama moja opinia o lakierze

Witajcie.

Jakiś czas temu w drogerii Firlit zakupiłam lakier do paznokci firmy Maybelline z serii Colorama nr 31. (Miałam już nie kupować lakierów, ale nie mogłam się powstrzymać). W buteleczce lakier wygląda na piękny mleczny nude, taki idealny na odzień- do pracy, czy na uczelnię.



Lakier fajnie się aplikuje, w miarę szybko wysycha, ale niestety praktycznie nie ma koloru. Pomalowałam 3 warstwy, ale nie osiągnęłam całkowitego krycia... Myślę że idealnie będzie nadawał się do french manicure.
Co istotne utrzymał się na moich paznokciach 5 dni, a ja ich nie oszczędzam. Piorę, sprzątam, wyje naczynia. Jest więc dość trwały.



Nie jest on moim ulubieńcem, ponieważ miałam ochotę na 100% kryjący lakier nude, ale ten nadał moim paznokciom zdrowy odcień.

Jego kolejny plus jest taki, że zapłaciłam za niego 4,80 zł, ale nie wiem czy to jest jego normalna cena, czy była jakaś promocja.

Uważam że za taką cenę jest bardzo OK, wypróbuję jeszcze inne kolory- mam nadzieję, że osiągnę nimi lepsze krycie.



Pozdrawiam gorąco.

wtorek, 2 kwietnia 2013

Gdzie jesteś ...wiosno?

Witajcie!

Święta minęły jak zwykle bardzo szybko. Był tylko jeden nad programowy dzień wolnego, więc praktycznie nie odczułam "świątecznej przerwy". Pogoda była taka, że nie chciało się wychodzić z domu.
Głupio się przyznać, ale całą sobotę i niedzielę nie wyszliśmy z moim partnerem z domu. W poniedziałek stwierdziliśmy że trzeba wybrać się na spacer. Pojechaliśmy na Rynek. Były pustki jak nigdy. Kilka kramów, paru turystów i bardzo zimny wiatr połączony z sypiącym śniegiem. Szybko wróciliśmy do domu...
Tak "przebąblowaliśmy" cały weekend!
Już nie mogę się doczekać ciepłych dni, gdy nie będę musiała ubierać kurtki i ciepłych butów...

U góry zdjęcie z zeszłorocznych wakacji... oj jak bym chciała, żeby było tak cieplutko. W taką pogodę jaką teraz mamy bardzo lubię przeglądać zdjęcia z wakacji. Nastrajają mnie pozytywnie i od razu robi mi się cieplej.

A Wy jak sobie radzicie z szarugą na polu?