piątek, 22 lutego 2013

Małe zakupy w zimny dzień

Witajcie!

Pogoda nas nie rozpieszcza. Ostatnio miałam nadzieję, że to już koniec zimy, niestety znów zaczął sypać śnieg, a właściwie marznący śnieg z deszczem. Wracałam dziś do domu zmarznięta i przemoknięta, pomyślałam więc, że muszę sobie jakoś poprawić nastrój.
Wstąpiłam po drodze do Rossmana, który znajduje się niedaleko mojego domu (nie wiem czy to szczęście, czy przekleństwo). Obecnie mam wszystkie kosmetyki, których potrzebuję, więc nie nastawiałam się na wielkie zakupy, ale na jakiś drobiazg.

Kupiłam dwa kremowe żele pod prysznic Isana:
-kokosowy
-masło shea i owoc pasji

pojemność 300 ml, cena 2,99

Pachną obłędnie, sądzę, że sprawdzą się całkiem nieźle, ponieważ często kupuję żele pod prysznic z Isany, zawsze jednak zmieniam zapachy.

Kupiłam również krem do ciała z masłem shea i kakao firmy Isana.
Pojemność to 500 ml, a cena 7,99 (była jakaś promocja).
Z niego na pewno będę zadowolona, ponieważ to jest już moje (chyba) 3 opakowanie.
Gdy wyszłam z Rossmana postanowiłam na chwilę wstąpić do taniej odzieży, sklep znajduje się nieopodal.
Była to całkiem niezła decyzja, ponieważ była wyprzedaż- każdy ciuch po 5 zł (zawsze jest ok 60 zł/kg), a wszystkie bibeloty do domu -50% od ceny (bo są wycenione).

Na powyższym zdjęciu w tle widzicie dwa świeczniki. Oba kupione dzisiaj "na ciuchach" po 2 zł sztuka. Jestem nimi oczarowana, idealnie pasują do mojego mieszkania.

Kupiłam też ciuszki:
-pudrowy róż sweterek z H&M, rękaw 3/4
-liliowy(zdjęcie przekłamuje kolor) sweterek za pupę z wielkim golfem z H&M
-sukienka przed kolano z Cubusa

Wszystkie rzeczy są w moim rozmiarze (S) i są w idealnym stanie, każda po 5 zł.

Po takich zakupach humor od razu mi się poprawił!

Powiedzcie jaki jest Wasz stosunek do sklepów z używaną odzieżą? Czy robicie tam zakupy, czy raczej omijacie tego typu sklepy?


1 komentarz:

  1. ja juz zglosiłam sprawe w sprawie tej baby, od razu po wizycie, nawet napisalam:D mam nadzieje ze dostala porządny opie...ol bo inaczej tego nazwać nie mogę, chamstwo trzeba tępić...
    super ciuszki, ja sama marze o nowościach ale ciągle pojawia się konieczność kupowania czegoś w związku z ciążą i nigdy nie mogę sobie dogodzić :< chyba że po wypłacie, to co innego, heheh :D

    OdpowiedzUsuń