Dziś napiszę Wam coś na temat cieni marki Inglot z linii Vertigo. Są to cienie w dość nietypowym opakowaniu. Wieczko zaopatrzone jest w aplikator. Cena takiego cienia to ok 8 zł (tyle kosztowały gdy kupowałam je w ubiegłym roku).
Ja zawsze zabieram te cienie na różne wyjazdy. Zajmują bardzo mało miejsca, a dzięki temu, że posiadają aplikator nie muszę martwić się o dodatkowe pędzelki. To trio w zupełności wystarcza mi do wykonania makijażu oczu podczas wakacji, lub weekendowych wyjazdów. Wybrałam odcienie dość neutralne, które pasują do każdej stylizacji i na każdą okazję.
*Cienie mają bardzo poręczne opakowanie, które pożądanie się zamyka i mamy pewność, że nie otworzy się przez przypadek.
*Posiadają aplikator przymocowany do wieczka, dzięki czemu nie musimy ze sobą nosić dodatkowo pędzla.
*Cienie są bardzo dobrze napigmentowane i trzymają się na moich powiekach cały dzień. Są też bardzo wydajne.
Szczerze powiedziawszy po dość długim testowaniu tych cieni nie mogę się do niczego przyczepić. Może tylko tyle, że aplikator jest dość twardy i niezbyt precyzyjny. Jednak jest on tylko dodatkiem do świetnego produktu. Używany raz na jakiś czas nie powinien być problemem.
Szczególnie polecam te cienie osobom, które mają w planach jakieś wyjazdy. W mojej podróżnej kosmetyczce zawsze jest dla nich miejsce.
A teraz kilka zdjęć nie na temat:)
Mój pies ze swoim nowym przyjacielem z SH zakupionym za całe 2 zł.
Draceny które zakupiłam w Ikei za ok 3,90zł. Nie miałam roślin w domu(poza bazylią i szczypiorkiem). Nie potrafię się nimi zajmować i zawsze szybko kończą swój żywot. Mam nadzieje, że tym razem będzie inaczej.
Paula, też mam draceny i wbrew pozorom one nie potrzebują za dużo pielęgnacji. słyszałam, że w ich przypadku najważniejsze jest, by niczego nie dotykały bo końcówki liści im usychają. :) Cienie do powiek z aplikatorem sobie kupię, bo rzeczywiście fajna sprawa na wyjazdy :) Dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci za radę co do dracen. Ciesze się, że moja opinia o cieniach była pomocna:)
Usuńciekawe opakowanie maja te cienie, nie widzialam ich nigdy, a zabaweczka pieska wieksza od niego hehe ;) pozdrowionka z Manchesteru xxx
OdpowiedzUsuńFollow each other?
ooo ! świetne cienie ! ;) miałam kiedys cienie z Inglota i były niesamowite ;)
OdpowiedzUsuń+ obserwujemy?
www.izabielaa.blogspot.com
uwielbiam tą firmę:)
OdpowiedzUsuńfajne kolory tych cieni :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie te firme -pozdrawia serdecznie
OdpowiedzUsuńsorry I helped to establish the link.
OdpowiedzUsuńyour website is very good and this article is very useful.
good luck and always success for your blogging.